Autor |
Wiadomość |
Barth
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Szczecin |
|
Grupa Szczecińska Troki |
|
Witam w imieniu szczecińskiej grupy Troki. Poniżej niektóre z naszych spływów na sołtysowych kajakach:
- 16-17.11.2002 (jesień) Drawa: Drawno - Bogdanka (w 4,5 godz.); Korytnica: jez. Korytnica - Bogdanka (w 3,5 godz.)
- 22-23.03.2003 (wiosna) Mierzęcka Struga: Osiek - Mierzęcin (nocleg na bagnach) - Linkowo
- 31.05.2003 Drawa: od końca parku w dół
- 17-18.07.2004 Drawa: Rościn - Barnimie - Głusko
- 16-17.10.2004 (jesień) Stopica: Niemieńsko - most przy leśniczówce k. Zatomia (1:0 dla Stopicy... planowaliśmy dopłynąć dalej); Drawa: Bogdanka - Głusko.
- 02-03.04.2005 Cieszynka; Drawa: koniec parku - leśniczówka.
- 18.02.2006 (zima) Drawa: Barnimie (wioska) - Głusko (od Sitnicy spływ nocny)
- 20-21.05.2006 Bukówka: Smolarnia - Górnica - Kuźniczka
- 17.06.2006 Drawa: Stare Osieczno - okolice Drawin
Planujemy też spływ sołtysowymi kajakami 8 lipca, prawdopodobnie po Mierzęcince.
Serdeczne pozdrowienia dla Sołtysa ode mnie (Bartek C./Barth) oraz Arka K., Krzyśka N., Ani & Agi T., Wioli B., Sabiny B. i całej reszty osób, która z nami pływa.
B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:39, 24 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
Sołtys
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Głusko |
|
|
|
Dzięki za pozdrowienia rezerwujemy 4 kajaki na 8 lipca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:19, 24 Cze 2006 |
|
 |
Barth
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Szczecin |
|
Wspomnienia - 16-17.11.2002 - Drawa i Korytnica |
|
Niniejszym tekstem pozwalam sobie zacząć cykl wspomnień z naszych spływów sołtysowymi kajakami.
Termin: 16-17.11.2002
Trasa: Sobota (Drawa): Drawno - Barnimie - Bogdanka. Niedziela (Korytnica): jezioro Korytnica - Bogdanka.
Skład: Bartek C., Arek K., Rafał O., Krzysiek N.
Sobota - Drawa. Pogoda ładna choć lekko mglista, temperatura wysoka jak na tę porę roku (10 stopni Celsjusza). Ubrani w pianki windserfingowe startujemy na jeziorze Grażyna k. Drawna. Dość szybko pozbywamy się czapek i rękawiczek - wiosłowanie dobrze rozgrzewa. Robimy krótki przystanek w Stanicy Wodnej DPN, aby wyskoczyć do Drawna kupić baterie do aparatu. Wsiadamy do kajaków i płyniemy dalej - przez jezioro Dubie (Adamowo). Bez problemów znajdujemy odpływ Drawy i po chwili jesteśmy już na rzece. Poziom wody wysoki, większość przeszkód zalana tak więc płyniemy dość szybko. Dopływamy do biwaku w Barnimiu, gdzie kilku Niemców łowiących tam ryby proponuje nam ogrzanie się przy ognisku... chyba nie zauważyli, że mamy na sobie gumowe pianki, a te lepiej trzymać z dala od ognia. Odpoczywamy pół godziny, przy czym odkrywamy, jak ciężko jest w piance się załatwić... otóż wyszło na to, że trzeba niestety się z tej pianki prawie całkiem rozebrać, a że temperatura jest niska, więc trzeba to robić szybko Płyniemy dalej, teraz już pojawiają się przeszkody na rzece, ale pokonywanie ich przychodzi nam nadzwyczaj dobrze. Dopływamy do Bogdanki, gdzie kończymy dzisiejszy etap. Łącznie przepłyniecie z Drawna do Bogdanki zajęło nam cztery i pół godziny. Kajaki zostawiamy u ornitologów na Bogdance i wracamy do Zatomia.
Niedziela - Korytnica. Pogoda wspaniała. Startujemy z jeziora Korytnica przy odpływie Korytnicy. Rzeka wąska, wśród gęstych trzcin. Sporo różnych kanałów między trzcinami, wśród których można się zgubić, i oczywiście raz się gubimy Ale dość szybko udało nam się wrócić na właściwą trasę. Trzciny kończą się, rzeka płynie teraz wśród pól. Na jednej z przeszkód Krzysiek wpada do wody - po pas jedną nogą. Pianka zdała egzamin - jak stwierdza Krzysiu, jest mu sucho i ciepło. Kończą się pola, rzeka wpływa w las. Przepiękny odcinek rzeki, rozglądamy się jak urzeczeni. Nurt wartki, sporo przeszkód. Bystrzynka w miejscu gdzie kiedyś prawdopodobnie stał młyn. Przepływamy obok prywatnej posesji, której właściciel umieścił napisy przy brzegu: "Przepływanie tylko za zgodą właściciela. Uwaga - złe psy". Oczywiście ignorujemy tabliczki, psów na szczęście nie ma, choć z opowieści innych osób które pływały Korytnicą wiemy, że psy tam naprawdę są i są naprawdę złe... Dopływamy do Bogdanki. Cała trasa zajęła nam trzy i pół godziny. I tylko turyści, którzy przyjechali w ciepłych futrach na Bogdankę przyglądają nam się jakoś dziwnie...

Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:09, 24 Cze 2006 |
|
 |
Sołtys
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Głusko |
|
|
|
zapomniałeś dodać że zaspaliście imósiałem was szukać w Zatomiu -POZDRAWIAM i oczywiście zapraszam a na 8 lipca 4 kajaki zarezerwowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 7:15, 26 Cze 2006 |
|
 |
Barth
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Szczecin |
|
Wspomnienia - 22-23.03.2003 - Mierzęcka Struga |
|
Prawda Nie chciałem się przyznać
Co do spływu 8 lipca: Oprócz 4 kajaków chciałbym jeszcze zamówić obiad dla 10 osób na ten biwak na Mierzęcince, co wtedy kończyliśmy. Z tym, że tak na godzinę 19-tą.
Ciąg dalszy wspomnień, tym razem krótko:
Termin: 22-23 marzec 2003
Trasa: Osiek - Mierzęcin - Linkowo
Skład: Arek K. (komandor), Bartek C., Łukasz K., Rafał O.
Spływ na powitanie wiosny. Było fantastycznie, choć ekstremalnie. Klisza i aparat niestety kiepsko to zniosły... Rzeczka miejscami ma (a raczej miała, bo teraz podobno już oczyszczona jest) co kilkanaście metrów zwalone drzewa. Rozbijaliśmy się po nocy, przemoknięci (jeden z kajaków był do połowy wypełniony już wodą) i zmarznięci. Było tak zimno, że ogień nie chciał sie palić. Komórki zamarzły - nad ledwie płonącym ogniskiem próbowaliśmy je wysuszyć. Rano wreszcie wyszło słoneczko i okazało się, że rozbiliśmy się na bagnach, więc trzeba szybko zwijać namiot, póki nie ziemia nie rozmarzła. Potem robiło się coraz już cieplej, rozleniwiliśmy się troszkę. Skutkiem tego nie dopłynęliśmy do ujścia do Drawy, a jedynie do Linkowa.
Na drugim zdjęciu Arek szuka zasięgu dla telefonu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 11:15, 26 Cze 2006 |
|
 |
Sołtys
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Głusko |
|
|
|
przepraszam że ci troche pogrzebałem ale teraz jest ok. a tak naprawde to rano leżał śNIEG a pod góre wyjechaliśmy sam niewiem jak POPROSTU STARY DOBRY REKORD
ALE właśnie w tym miejscu mam swoje pole NAMIOTOWE -POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 5:41, 27 Cze 2006 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|